Czego buc gadowski nauczył się ode mnie

Czego buc gadowski nauczył się ode mnie
27/04/2023 Ewa
In 'poeta' bełkotu, Zapiski wdowy
Powoli wracam do równowagi po eufemistycznie mówiąc ‘incydencie’ z gadowskim witoldem, jak to siebie sam nazywa choćby na swojej stronie.
Napiszę, czego ten buc nauczył się ode mnie:
  • – media społecznościowe są podstawą popularności i marketingu,
  • – krótkie filmy (reelsy, tiktokowe, shortsy itp. windują zasięgi i MUSZĄ być wykorzystywane jak najczęściej (wprowadzenie short’sów na jego Youtube to moja zasługa!),
  • – posty na stronie powinny mieć linki wewnętrzne i odnośniki zachęcające do obejrzenie lub przeczytania innych postów,
  • – w publikacjach książkowych warto wykorzystywać QRy,
  • – QRy są też użyteczne na stronie i w mediach społ.,
  • – w Komentarzach Tygodnia powinny być przekazywane (dla równowagi) treści budujące i pozytywne (już od kilku miesięcy stosuje tę radę),
  • – wiele konkretnych porad językowych, bo mówi bardzo niechlujną polszczyzną, a często przechwala się poprawnym mówieniem np. ‘na Ukrainie’ (śmiechu warte). Oduczyłam go np. mówienia ‘w cudzysłowiu’, czy poprawnej kolejności ‘dopóty, dopóki’ (u niego to zawsze było ‘dopóki, dopóty),
  • – o korekcie jego błędów ortograficznych, stylistycznych i interpunkcyjnych w tekstach na jego stronie nie wspomnę, ale zajrzyjcie na kilka najnowszych postów z felietonami, to zobaczycie, jak tfu! redaktor gadowski pisze ‘na żywca’.
Nie posłuchał lub jeszcze nie wprowadził rad odnośnie:
  • – zakupu lepszych mikrofonów,
  • – nagrywania KT przynajmniej z dwóch kamer i dynamicznego łączenia materiałów (także zbliżeń i najazdów), aby skończyć z kompromitującym, zamierzchłym już stylem ‘gadającej głowy’,
  • – dodawania do wydawanych książek QRów i dłuższych skrzydełek w okładkach, na których można umieszczać zakładki do odcięcia,
  • – zastosowania cytatów z felietonów, jeśli zostaje światło strony po danym felietonie (chodzi o redakcję “Obrony świata”, którą przygotował, a za którą mi nie chciał zapłacić tyle, ile obiecał),
  • – dodawanie QRów do innych książek i mediów społ. na końcu książki i na tyle okładki,
  • – umieszczenia archiwum swoich nagrań na bezpiecznym nośniku lub hostingu (gdyby YT się zbiesił)…
  • – zaprzestania epatowania ludzi swoją pseudopoezją, którą tylko jego klaka łyka ze łzami w oczach (niech spróbuje np. anonimowo podesłać swoje wypociny do profesjonalisty i w ten sposób sprawdzi swój ‘talent’ poetycki, hahhaha!
Mój wkład w jego rozwój jest spory, może dlatego tak wścieka się, gdy musi się do tego przyznać. On uważa się za doskonałość samą w sobie!
Post zamieszczam teraz, aby dowieść, co jeszcze wykorzysta z mojej pracy i z moich wskazówek, kiedy wyda – na przykład – rzekomo robioną od nowa “Obronę świata” lub co zmieni w mediach i w Komentarzach Tygodnia twierdząc, że to jego pomysły lub pomysły jego przydupasów.
Tyle, póki co, na ten temat…

Comments (0)

Leave a reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*